Smog – palący problem dla zdrowia

Rozpoczął się sezon grzewczy, co za tym idzie możemy spodziewać się wielu dni z przekroczonym poziomem pyłów zawieszonych w powietrzu. Oddziaływanie smogu na mieszkańców jest bardzo niekorzystne. Przede wszystkim na układ oddechowy, a poprzez niego na układ krążenia. W efekcie w zatrważającym tempie rośnie liczba pacjentów ze schorzeniami dróg oddechowych. Podkreślam – każda osoba jest narażona na wdychanie pyłów i trujących substancji. Negatywne oddziaływanie smogu powoduje wydłużenie okresu leczenia krótkotrwałych schorzeń układu oddechowego, górnych i dolnych dróg oddechowych. Z kolei to przekłada się wtórne schorzenia i pogłębianie schorzeń układu sercowo-naczyniowego.

W efekcie nasze społeczeństwo jest coraz częściej dotykane przez choroby. I nie jest tak, że chorują tylko osoby starsze i z nimi mamy problem z uwagi na dotychczasowe dolegliwości, które mają bardziej dynamiczny, zaostrzony przebieg w wyniku działania smogu.

Lekarze notują również zwiększoną ilość bardziej zaawansowanych chorób układu krążenia. Niestety, mamy do czynienia także z rosnącą liczbą nagłych zgonów u osób bardzo młodych.

Kolejny efekt oddziaływania smogu na nasze zdrowie, to nasilenie chorób układu oddechowego u dzieci. Od bardzo wczesnego okresu, ponieważ już od niemowlęctwa. Ten stan utrzymuje się do okresu dojrzewania, co oznacza, że pacjenci właściwie przez cały czas chorują.

Mało tego, infekcje z roku na rok przebiegają bardziej intensywnie, a dolegliwości są zaostrzone. Znajduje to odniesienie w rozbudowanej liczbie antybiotyków i leków przyjmowanych przez pacjentów. Czyli wzrastają koszty finansowe, rujnując budżety domowe.

Smog również ma bardzo duży wpływ na stan psychiczny człowieka. Drobinki pyłów powodują m. in. zaburzenia o charakterze depresyjnym.

Reasumując, pyły PM10 mają większą średnicę, przez co organizm ma nieco łatwiejszą obronę. Pyły zatrzymują się w górnych drogach oddechowych, jednak nękają nas przez to katary. Pacjenci cierpią na nawracające zapalenia tchawicy, gardła czy krtani. Natomiast mniejsze pyły PM2,5 przenikają do krwi i przyczyniają się do przewlekłych zapaleń oskrzeli, nawracających zapaleń płuc, duszności czy astm oskrzelowych, które w zasadzie nie występują w regionach o dobrej jakości powietrza.

Warto dbać o jakość powietrza i stosować się do ostrzeżeń związanych ze smogiem.

Lek. med. Irena Rajtar – specjalista chorób płuc, lekarz chorób wewnętrznych w Zespole Przychodni Specjalistycznych w Tarnowie mówi o tym, jak smog wpływa na nasze zdrowie