AKTUALNOŚCI


19 kwietnia 2018 Aktualności

Długotrwała pozycja siedząca, brak ruchu, nadwaga, leki hormonalne, a nawet palenie papierosów czy noszenie szpilek. Takim stylem życia możemy szybko zapracować na żylaki.

Po 45. roku życia już co trzecia kobieta i co piąty mężczyzna myślą o tym, jak się pozbyć żylaków. I nie chodzi tylko o to, że widoczne żyły szpecą nogi. – Nieleczone mogą zagrozić naszemu życiu – przestrzega chirurg naczyniowy, dr Wacław Kisiel z Zespołu Przychodni Specjalistycznych w Tarnowie.

Jak podkreśla specjalista, musimy robić wszystko, by się ich ustrzec, a gdy się pojawią – fachowo usunąć. Częstym błędem jest smarowanie żył różnymi maściami.

Podstawową metodą leczenia żylaków jest kompresoterapia czyli stosowanie opasek lub pończoch uciskowych. W niektórych przypadkach pacjenci kierowani są na zabieg chirurgiczny usuwania chorych żył.

Żylaki to nie jest tylko problem estetyczny…

Żylaki są objawem przewlekłej niewydolności żylnej. W Polsce ta choroba dotyka już 51 % kobiet i 30% mężczyzn – zwraca uwagę dr Kisiel.

Jakie objawy świadczą o chorobie?

Nogi bolą, puchną. Szczególnie powinny nas zaniepokoić obrzęki pod koniec dnia. Jeżeli choroba jest zaawansowana to zmianie ulega także skóra podudzi, najczęściej robi się brunatna, a najwyższym – szóstym stopniem niewydolności żylnej są owrzodzenia – tłumaczy specjalista.

Do jakich powikłań mogą prowadzić nieleczone żylaki?

Najczęstszym problemem jest owrzodzenie. Zdarza się, że jest rozlegle i zajmuje głębokie tkanki, uszkadza mięśnie i dochodzi do kości. W takich sytuacjach czasami konieczna jest amputacja kończyny. Groźnym powikłaniem są także krwotoki, niekiedy obfite. One mogą prowadzić nawet do śmierci – przestrzega chirurg.

Co szkodzi naszym żyłom?

Żylaki to choroba, którą najczęściej dostajemy w spadku po rodzicach, ale też często sami na nią zapracowujemy poprzez brak ruchu, chodzenie w szpilkach, palenie papierosów – wylicza dr Wacław Kisiel.

Dlaczego od chodzenia w szpilkach robią się żylaki?

Ponieważ to jest chodzenie w sposób wymuszony. Chodząc na palcach nie używa się tłoczni mięśniowej łydki i krótko mówiąc, nie ma tego mechanizmu fizjologicznego opróżniania żył powierzchownych i głębokich z kończyn dolnych – tłumaczy chirurg.

Osoby zmagające się z żylakami mogą skorzystać z nowoczesnych zabiegów komercyjnych w Zespole Przychodni Specjalistycznych w Tarnowie. Pacjenci są leczeni termoablacją radiową. Zabieg charakteryzuje wysoka skuteczność i błyskawiczny powrót do normalnego trybu życia i pracy.

Zabieg trwa od 1 do 3 godzin, następnie chory wraca do domu. Leczenie wykonujemy pod warunkiem, że pacjent ma możliwość bycia obserwowanym w domu przez kogoś z domowników przez dobę po zabiegu. Podczas zabiegu używamy stosunkowo dużą ilość płynu do znieczulania miejscowego. Chory ma bardzo długo znieczuloną nogę, odczuwa komfort, ale ciągłe uwalnianie leku z tkanek czasami może być niebezpieczne – tłumaczy lek. Wacław Kisiel.

Dzięki termoablacji radiowej, pacjent nie jest wyłączony z pracy przez kilkadziesiąt dni, jak ma to miejsce w przypadku tradycyjnych metod usuwania żylaków. Osoby pracujące np. za biurkiem wracają do życia zawodowego niekiedy nawet w ciągu kilkunastu godzin.

Na czym polega termoablacja radiowa?

Przede wszystkim nie usuwamy żył wyrywając je, jak to ma miejsce w tradycyjnej metodzie leczenia żylaków, lecz je zamykamy i zostawiamy w nodze. Najpierw dokonujemy małego nacięcia, przez które wprowadzamy cewnik. Następnie dochodzimy do miejsca gdzie zaczyna się niewydolność żyły. Znieczulamy miejscowo na całym zepsutym odcinku żyłę. Dociskając głowicą ultrasonograficzną, rozgrzany do 120 stopni Celsjusza cewnik i przesuwając nim w głównym pniu niewydolnego naczynia niszczymy ścianę, pozostawiając w ciele nieczynną żyłę – tłumaczy lek. Wacław Kisiel. Mniejsze, kręte żylaki leżące pod skórą, gdzie nie możemy użyć termoablacji, usuwamy z mikrocięć, a jeżeli chory nie chce mieć blizn w kolejnym etapie zamykamy pianą (skleroterapia). W efekcie pacjent doznając mniejszego urazu operacyjnego odczuwa mniejszą bolesność, przy lepszych walorach estetycznych. Co istotne, skuteczność tej metody jest niemal 100-procentowa – dodaje specjalista

Jeżeli chcesz pozbyć się żylaków umów się na wizytę w Zespole Przychodni Specjalistycznych:

14 63 10 274 (wizyty prywatne)


dark-hero-3-1200x786.jpg

Osoby zmagające się z żylakami mogą skorzystać z nowych zabiegów komercyjnych w Zespole Przychodni Specjalistycznych w Tarnowie.  Pacjenci są leczeni jedną z najnowocześniejszych na świecie metod, mianowicie termoablacją radiową, wykonywaną przez lekarza Wacława Kisiela, doświadczonego specjalistę chirurgii naczyniowej i ogólnej.


Zespół Przychodni Specjalistycznych w Tarnowie
Sp. z o.o.
ul. Marii Skłodowskiej-Curie 1
ul. Mostowa 6
33-100 Tarnów

NIP: 8733250820
REGON: 851800010
BDO 000034332

2017 © - Zespół Przychodni Specjalistycznych Sp. z o.o. - Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Satis.net.pl

Od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane jako „RODO”, lub „Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych”). W związku z tym chcielibyśmy poinformować Cię o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich będzie się to odbywa. W zakładce RODO znajdziesz pełną informacje na ten temat.

Czytanie treści Press Enter to Read Page Content Out Loud Press Enter to Pause or Restart Reading Page Content Out Loud Press Enter to Stop Reading Page Content Out Loud Screen Reader Support