Postanowiłaś/eś w nowym roku schudnąć? Słusznie, ale zrób to z głową i chudnij zdrowo! Przede wszystkim zapomnij o głodówkach, bo efekt może być odwrotny. Organizm, który otrzymuje przez dłuższy czas zbyt mało energii w stosunku do potrzeb, przestawia się na jej oszczędzanie. Dlatego w momencie, kiedy pojawia się jedzenie, organizm zaczyna magazynować energię w formie tłuszczu. Przybieramy na wadze i pojawia się efekt jo-jo.

Rozmawiamy z Joanną Mamuszką, dietetykiem i trenerem personalnym Zespołu Przychodni Specjalistycznych w Tarnowie.

Podobno organizm można przechytrzyć i wcale nie trzeba liczyć kalorii i zaglądać do tablic z indeksami glikemicznymi żeby schudnąć…

To prawda. Wystarczy, że nasz codzienny jadłospis wyczyścimy z fast foodów, cukru, alkoholu i zaczniemy jeść regularnie. To bardzo ważne jeżeli chcemy zredukować naszą wagę.

Czy da się stworzyć taki jadłospis żeby nie głodować a chudnąć

Oczywiście. Wielu moich pacjentów jest mocno zdziwionych kiedy dostaje jadłospisy gdzie tych kalorii jest dużo i porcje wcale nie są małe, bo tak naprawdę kluczowa jest tutaj jakość produktów, z których przyrządzone są nasze posiłki. Czasami niewiele zmieniamy w przyzwyczajeniach pacjentów, czyścimy jedynie te posiłki z produktów, które nie powinny występować w zdrowej diecie i efekty są piorunujące.

Dlaczego głodówki szkodzą naszemu zdrowiu?

Jeżeli głodzimy się kilka dni zasoby glikogenu uszczuplają się i nasz organizm bardzo źle reaguje. Może boleć nas głowa, nie będziemy mieć energii, możemy mieć problemy z koncentracją. Kiedy dostarczamy mniej kalorii niż nasz organizm potrzebuje jesteśmy narażeni również na niedobory ważnych składników a to ciągnie za sobą poważne problemy zdrowotne np. związane z tarczycą, która do prawidłowego funkcjonowania potrzebuje kalorii i niezbędnych składników odżywczych.

Statystyki są alarmujące, prawidłową wagą może poszczycić się tylko co drugi Polak. Prawie połowa osób w naszym kraju cierpi na nadwagę lub otyłość. Jak te nadmierne kilogramy odbijają się na naszym zdrowiu?

Osoby otyłe borykają się przede wszystkim z nadciśnieniem tętniczym, wysokim poziomem cholesterolu, nieprawidłową pracą tarczycy, insulinoopornością, a także problemami kostno-stawowymi, żylakami, bezdechem sennym, zgagą wzdęciami czy zaparciami.

Dlaczego odchudzanie powinniśmy zacząć od serii badań?

Choroby tarczycy takie jak niedoczynność czy Hashimoto, które są ostatnio prawdziwą plagą mogą zakłócić proces odchudzania. Prawidłowa praca tarczycy odpowiada za nasze tempo metabolizmu.

Jakie w takim razie badania powinniśmy wykonać zanim zaczniemy się odchudzać?

Podstawowe to: morfologia, hormony tarczycy (TSH, FT3, FT4) , lipidogram prób wątrobowych..

Co powinniśmy raz na zawsze wyrzucić ze swojej lodówki? Czyli co oddala nas od celu jakim jest smukła sylwetka?

Przede wszystkim żywność przetworzoną, cukier, alkohol, wszystkie produkty z białej mąki, pierogi, makaron, drożdżówki.

A co w naszej kuchni służy odchudzaniu. Podobno ostre przyprawy poprawiają przemianę materii?

Jak najbardziej, używając pieprzu cayenne, chili możemy wspomóc nasz metabolizm.

 Mówi się, że to co jemy rano ma wpływ na cały nasz dzień, tymczasem wielu z nas po przebudzeniu wypija tylko kawę i liczy, że filiżanka małej czarnej da nam energię na długie godziny pracy. Jak powinno wyglądać idealne śniadanie?

To jest kwestia mocno indywidualna. Niektórzy dobrze czują się na śniadaniu białkowo – tłuszczowym czyli omlety, jajecznice na boczku bądź sałatki z łososiem czy makrelą. Niektórzy lubią owsianki. Jeżeli ktoś jest mało aktywny rano to ja zachęcam do ograniczenia węglowodanów na korzyść tłuszczów. Natomiast pierwsze, po co powinniśmy rano sięgnąć to szklanka wody z cytryną i po 30-40 minutach gdy te enzymy zaczną pracować możemy zacząć spożywać śniadanie.

Jajecznica na boczku jest dopuszczalna w diecie?

Jak najbardziej. Bardzo wielu moich podopiecznych ma ją w swojej diecie i cieszy się świetnymi rezultatami.

Czy w odchudzaniu jest miejsce na odstępstwa – np. w niedzielę pozwalamy sobie na solidną kremówkę albo kilka kostek czekolady?

Jest miejsce na takie odstępstwa, ale to zależy od tego jak przepracowaliśmy cały tydzień, bo zawsze bierzemy pod uwagę bilans kalorii z całego tygodnia. Jeżeli przez 6 dni jesteśmy na dość sporym deficycie kalorycznym to zamiana takiego zdrowego posiłku na ten mniej zdrowy nie wpłynie niekorzystnie na naszą redukcję wręcz może nam przynieść korzyści, bo głowa nam trochę odpocznie. Ale warunek jest taki, że następnego dnia musimy wrócić na prawidłowy tor. Natomiast jeżeli ktoś nie potrafi przerwać takiej rozpusty, nie umie powiedzieć NIE to lepiej nie kusić się na to raz w tygodniu.

 Podobno w osiągnięciu celu jakim jest schudnięcie 70% sukcesu to dieta, a 30 to sport. A czy można schudnąć stosując tylko jeden z tych elementów czyli tylko zmieniając dietę albo tylko ćwicząc?

Jak najbardziej, jesteśmy w stanie zredukować tkankę tłuszczową jedynie dietą bądź ćwiczeniami, natomiast jeśli połączymy te dwa elementy efekty będą znacznie lepsze i przede wszystkim nie będziemy musieli wchodzić w bardzo restrykcyjną dietę niskokaloryczną ze względu na to, że osoby, które trenują mają większe zapotrzebowanie kaloryczne.

Jak często powinniśmy ćwiczyć żeby widzieć efekty?

Najlepiej 3, 4 razy w tygodniu.

Jeśli chcesz umówić się na wizytę z naszą Panią dietetyk zadzwoń pod nr 14 631 02 74